UKRYTE
Niewiele światła odsłania
ukryte
w dzień
niewidzialne czerni noc
o sierp księżyca
Pisanie
to rodzaj konfesji
wyrzucanie z ukrytej jaskini
obcych
o świcie
w ramionach
cień pisze przerwaną noc
na ustach
tym czym myślisz
nie mówisz nawet sobie
ciemnych słów
Dlatego są niemożliwe
krople potu
nie potrafisz różnić dnia z nocą
słodką
bo ta jaskinia ma władzę nad wolą
jest zalana ciepłym błotem
Nie pozwala Ci unieść powiek
namawia do milczenia
chociaż ono boli
to Twój wróg lęk lęku
przyjaciel słabości
wymyślony w ukryciu przed Tobą.
Gliwice, 6 lutego 2017